Dlaczego Zielonoświątkowcy?

Nazwa Kościół Zielonoświątkowy pochodzi od Dnia Zielonych Świąt, podczas którego nastąpiło obiecane przez Jezusa (J. 14,16-18) zesłanie Ducha Świętego:

A gdy nadszedł dzień Zielonych Świąt, byli wszyscy razem na jednym miejscu. I powstał nagle z nieba szum, jakby wiejącego gwałtownego wiatru, i napełnił cały dom, gdzie siedzieli. I ukazały się im języki jakby z ognia, które się rozdzieliły i usiadły na każdym z nich i napełnieni zostali wszyscy Duchem Świętym, i zaczęli mówić innymi językami, tak jak im Duch poddawał” (Dz. A. 2,1-4).

W dzień Zielonych Świąt uczniowie zgromadzeni po śmierci Pana Jezusa na pewno mieli różne myśli. Jedni oczekiwali wypełnienia zapowiadanych obietnic inni może myśleli, że to już koniec.

Wśród nich był Apostoł Piotr być może w swojej modlitwie rozmyślający o słowach jakie usłyszał od Pana, o chodzeniu po wodzie a może o trzykrotnym zaparciu się Mistrza i piejącym wtedy kogucie.

Na pewno przepełniał go smutek i wstyd. I właśnie w tym dniu zostali wypełnieni Duchem Świętym. Piotr umocniony wstał, wygłosił krótkie kazanie, po usłyszeniu którego trzy tysiące osób pytało: Co mamy czynić?

Upamiętajcie się i niechaj każdy da się ochrzcić w imię Jezusa Chrystusa na odpuszczenie grzechów a otrzymacie dar Ducha Świętego” – brzmiała odpowiedź.

I tak niezmiennie trwa to do dzisiaj. Bóg daje Ducha Świętego wierzącym w Niego, a ci wychodzą ze swojej niepewności, strachu, rozpoczynając życie o całkowicie nowej jakości.

My również tego doświadczamy.

 

Jesteśmy chrześcijanami

Słowo „chrześcijanin” pochodzi od greckiego słowa christianos, które oznacza „należący do Chrystusa”. Określenia tego użyto wobec naśladowców Chrystusa w Antiochii w I wieku:

W Antiochii też nazwano po raz pierwszy uczniów chrześcijanami” (Dz. A. 11,26).

Chrześcijanin to ktoś, kto uwierzył, że Jezus Chrystus jest Synem Bożym oraz przyjął Jego nauczanie. Staramy się głosić wiernie naukę Jezusa i apostołów oraz stosować ją we własnym życiu. Duży nacisk kładziemy na modlitwę oraz czytanie Pisma Świętego. W ten sposób trwamy w osobistej relacji z Chrystusem.